Składniki:
. 75g oleju (po wielu próbach robienia tego ciasta stwierdzam, że najlepiej wychodzi, gdy połowa lub 3/4 dodanego do niego oleju to olej kokosowy)
. 250g mleka sojowego lub migdałowego
. 25g świeżych drożdży
. szczypta soli
. łyżeczka ekstraktu z wanilii (dodaję domowy ekstrakt, który przygotowuję zalewając wódką przekrojone na pół laski wanilii i odstawiając na 2-3 miesiące, potrząsając buteleczką co kilka dni, ale spokojnie można dodać kilka kropel sztucznego aromatu lub zupełnie pominąć ten składnik)
. 80g cukru
. 500g mąki pszennej lub orkiszowej
.truskawki i wiśnie (po ok. 2 szklanki), dżem truskawkowy (opcjonalnie) i cukier
Sposób wykonania:
Mąkę przesiać do dużej misy. Dodać pokruszone drożdże, mleko, olej, cukier, sól i wanilię. Dokładnie wyrobić ciasto, po czym przykryć misę ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na pół godziny. Po tym czasie ponownie zarobić ciasto rękami i odstawić na kolejne 30 minut.
Po wyrośnięciu rozwałkować na duży prostokąt. Placek posmarować niewielką ilością dżemu truskawkowego, po czym na całej jego szerokości ułożyć pokrojone truskawki i wydrylowane wiśnie. Nadziane już ciasto zwinąć w ciasny rulon i pokroić w plastry, układając każdy z nich poziomo, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 180°C przez około 15-20 minut. Po wyjęciu z piekarnika każdą drożdżówkę delikatnie posypać cukrem i ostudzić na kratce (ale jak wiadomo drożdżowe ciasto najlepiej podkradać na ciepło ;)). Smacznego!
Wyglądają bardzo apetycznie! ;)
OdpowiedzUsuńZrobiłam je dziś w wersji brzoskwiniowej i muszę przyznać wyszły bardzo smaczne. Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuń